wtorek, 4 września 2012

Remamęt

Przechodziłem kiedys koło szeksz-szopu, w którym był akurat remanent i przez otwarte drzwi dobiegła mnie taka oto krótka wymiana zdań:

- Brygida!
- Co?
- Chujów sto!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz